
Kiedy rozpocząłem pracę z Ewą, byłem w bardzo trudnym momencie zawodowym. Mój projekt/start-up przytłoczył mnie. Czułem się jak człowiek w nocy w środku lasu, gdzie każde drzewo wymaga mojej uwagi – jest problemem do rozwiązania, sprawą którą trzeba się zająć, lub wiedzą którą trzeba zdobyć. Biegałem od drzewa do drzewa, nie wiedząc czy to sensowna kolejność. Mimo pracy ponad siły, miałem poczucie, że nie posuwam się do przodu. Starałem się, ale nie potrafiłem tego uporządkować. Ocenić priorytetów. Było tego za dużo. Praca z Ewą pozwoliła mi zrozumieć, co jest kluczem do całej reszty. Tą jedną, najważniejszą rzeczą, na której powinienem się skupić. I na niej teraz się skupiam. Dziękuję Ewa!